Ostatni dzwonek

Dziś dokupuję bliskim drobiazgi, bo święta tuż tuż… Zamierzam też wieczorem wszystko zapakować, kiedy dzieci pójdą spać.

Jest tego trochę…

Wigilię w tym roku spędzamy u moich rodziców. Pomagam mamie organizacyjnie i kulinarnie :-). Przyjadą też moi teściowie i siostra Pawła – Iwona, oraz moja siostra Justyna. Razem będzie nas 10 osób. Zabraknie mojego kochanego brata Pawła i brata (z żoną) mojego męża. Z tymi drugimi spotkamy się w drugi dzień świąt. W pierwszy dzień odwiedzi nas moja przyjaciółka Ania z mężem i dziewczynkami, (przyjeżdżają z Koszalina odwiedzić swoich bliskich).

Kocham takie święta. W podobnym składzie spotykamy się zwykle 2 razy w roku. W Wigilię i Wielkanoc. Są to dla mnie na prawdę magiczne momenty… Rodzina i przyjaciele to moja siła napędowa, cieszę się, że mam takie życie jakie mam… Dzięki nim! 🙂

Całusy i słonecznego dnia 🙂

One thought on “Ostatni dzwonek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *