Nie wiem jak Wy, ale ja się w sumie cieszę, że lenistwo się kończy. Czas zacząć “normalnie” funkcjonować :-). Już jutro szkoła i codzienne obowiązki. Taaak, tyle dni wolnego może skutecznie zniechęcić do jakiegokolwiek wysiłku :-P.
Macie jakieś postanowienia noworoczne?
Ja wznawiam treningi biegowe i zamierzam przeczytać jeszcze więcej książek niż w 2015 🙂
Pozdrawiam i miłego!